Tammo, szkoda, że Twój post z 15.04 zbiegł się w czasie z gadami Solfelina. Zginął gdzieś w gąszczu emocji i burzliwych dyskusji.
Mnie się bardzo podobało
Pomysł ze zrobieniem czegoś takiego wmoim mniemaniu wyjątkowo sympatyczny
Joanna zapewne byłaby na pół przytomna, ale pewne motywy utknęłyby zapewne w jej pamięci i miałaby się nad czym zastanawiać przez następne kilka dni. Kwiaty (swoją drogą ładnie się wcelowałeś we wzruszenia kobiet) z pewnością by jej o tej wizycie przypominały.
...chyba, ze nie wstawiłaby ich do wazonu