Teoretycznie pasuje, ale Lothar ma pewne problemy z chodzeniem (w każdym razie biegać za nikim, ani uciekać przed nikim nie da rady). Jeśli do tego MG planuje ubić Kriega, to oznacza dla biednego Lothara kłopoty...
Znowu Ludwig wciąga Lothara w kłopoty, a potem mówi "trzeba się było tam nie pchać..."
Ale niech ci będzie, poleziem. Najwyżej Kuhn będzie z zaświatów Ludwiga prześladował, szczał mu do piwa i takie tam przyjemności...