Cytat:
Napisał Mike Umiejki bym zastąpił czym innym.
Tak jak pisałem wcześniej w komentarzach. Brak jest narzędzia do odkrywania kto zabił. Nie chodzi tu o umiejki. Może ich nie być, mogą być.
Brak jest czegoś co da punkt zaczepienia. Może przykładowo lokacji. Jak ktoś jest w danej lokacji to wie że tam ktoś jest. Albo, że przechodził itp. Przydały by się też ślady jakie zostawia zabójca. np odcisk buta
Dzięki czemuś takiemu zaczęło by to przypominać kryminał. Stopień komplikacji by urósł, ale logika pozwała by typować sprawcę, a tak to jest loteria (o ile nie masz odpowiedniej umiejki) |
Niestety, problem w tym, ze ani czegos takiego nie prowadzilam, ani nie gralam, ani nie widzialam i nie umiem zrbic czegos takiego. Po prostu.