Ambivalence- mam tak dosyć często… moim sposobem na takie chwile, jest opisanie ogólnego szkicu zawierającego najważniejsze punkty pomysłu postaci. Coś ala MUST HAVE.
Smaczki pozostawiam na sesję, które powoli ujawniam w ten sposób zapełniając 'luki' w wysłanym koncepcie.
Zbyt szczegółowe opisanie może w pewnym momencie cię zaplątać i zniechęcić do dalszego pisania. Lepiej dawkować informacje poprzez przefiltrowywanie. Plus. MG zazwyczaj zadaje jakieś pytania odnośnie twojej postaci i wtedy też możesz mu ją przybliżyć.
__________________ "Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab" |