Hunter
-Zyrono, żeby odnaleźć ten przedmiot potrzeba nam jednej rzeczy... INFORMACJI.- powiedziałem...
Nagle usłyszałem kobiecy głos... Tak to była Sol. "-Ale wiesz ,że bohaterstwo w tych czasach jest kosztowne: ekwipunek,jedzenie i karczmy po drodze do celu no i nieprzewidziane wydatki?"
-Nasza kompanka ma rację... Mi potrzeba trochę strzał i ostrzenia noży. Nie mówiąc nic o piwie i pokoju w karczmie... Dosyć mam spania w stogach siana i takich tam. A wracając do naszej rozmowy... Informacje, informacje nam pomogą... -powiedziałem po czym odwróciłem się w stronę karczmarza i skinąłem na niego- Piwo, ino zimne...- powiedziałem gdy podszedł-Ta Pani stawia- skinąłem na Zyronę. |