Cóż, cieszę się, że nie ograniczyłeś się do jednego pomysłu. W twoim przypadku nie obawiam się, że nie zdołasz ich wszystkich poprowadzić.
Masz z pewnością moje zgłoszenie do poszukiwań Bielona, a czy do czegoś innego, to się zobaczy - na Oblężenie, jeśli czas pozwoli i ta wersja się pojawi, zapewne powinienem się skusić, jeśli czas by pozwolił, to zastanowiłbym się też poważnie nad Żulem.
W każdym razie, dzięki za podsumowanie.