Skoro mam się wypowiedzieć odnośnie tego, co jestem w stanie znieść...
Więc znieść mogę dużo. Nie będzie raczej sytuacji, żeby mi puściły nerwy.
Ale jeżeli mogę wrzucić swoje trzy grosze, to wolałbym, żeby gra w miarę możliwości nie obfitowała w grozę typu gore (czyli zróbmy obrzydliwie, to będzie strasznie). Moim zdaniem epatowanie zbyt dosłownym okrucieństwem właśnie obniża napięcie i psuje klimat.
To co na razie było w sesji, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam,
J. |