Lavi, to nie ja organizowałam wyprawę po plaży, tylko Christine.
EDIT: Avatar już dodałam
__________________ A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.
Ostatnio edytowane przez Odyseja : 19-04-2007 o 08:47.
|