Panowie, ja od piątku do niedzieli jestem we Lwowie, a co za tym idzie nie będę mogła pisać. Jeśli zajdą sprzyjające okoliczności to dziś jeszcze wypuszczę posta w sesji.
Mam nadzieję, że do poniedziałku sytuacja się wyklaruje. Chętnie zagram, o ile oczywiście dojdziemy tu do jakiegoś sensownego porozumienia, co bez Twojej obecności
Solfelinie nie jest możliwe. jeśli zaś o mnie chodzi, to głos
Tammo jest bardzo zbieżny z moim i zapewne mogłabym się śmiało podpisywać pod jego słowami.
Trzymajcie się