Dobra, to ja ostrzegam, że od wieczora niedzielnego do poniedziałkowego mogę nie wyrobić się w terminie 24 h.
A 22.11 nie wiem, jak z samą niedzielą.
Wymyśliłem postać na szybko. :>
Jimmy "Łysy"
Nikt na Łysego po imieniu nie mówi. Typ o chuligańskim (acz nie mafijnym! ;p) wyglądzie, dorabiający sobie jako bramkarz przed dyskoteką, czasami też w amatorskim boksie. Na działalności typu rozbijanie samochodów nigdy nie przyłapany, chociaż kto go tam wie. Człowiek nieokrzesany i łatwo odgrażający się użyciem bezpośrednich środków nacisku ("W ryj?"). Jednocześnie jest zaskakująco, przynajmniej w porównaniu z innymi ludźmi tego sortu, w niektórych aspektach kulturalny - mięsem normalnie cenzurowanym rzucać nie lubi.