Cytat:
Mina grubego na motorze również mówiła Szuterowi więcej niż 1000 słów. Był prawie pewny, że nawet gdyby się spiknęli razem na dłużej to chyba by się nie skumplowali. - To też do dziurawienia bebechów jest niczego sobie. - wycedził gruby lekko kiwając trzymanym w łapie UZI. Nie miał w zarośniętej gebie fajka więc w rewanżu za dym w twarz splunął zanieczyszczając przy okazji i tak mokre i ubłocony but Dekoratora. Przy łapaniu paczek okazał się niezbyt dokładny i zgrabny ale złapał co potrzeba.
|
Pip, przecież pisałem, że kieruję swoje słowa do pana Browna, celowo pomijając Grubego. O co kaman?