W sumie Dogen ma myśl (sam chciałem to zaproponować).
Może Korektorzy w wersji dobrowolnej nie byliby źli. Musieliby to być ochotnicy z dużą ilością dobrej woli i czasu. Czyli ktoś chce aby mu pomóc w poprawie jakości postów to by się zgłaszał do takiej osoby i ta osoba sprawdzałaby jego wypowiedzi, coś w rodzaju "lekcji". Do tego sygnaturka typu "i ty możesz pisać poprawniej"i wszystko ok.
Wizja chyba trochę utopijna, ale może dałoby się załatwić. |