- Już siadam, tak właściwie to lepiej by było żebym zamiast siadania ruszył się do kącika medycznego na zszywanie. Już mówiłem że rany nie goją się po wilczemu i że nie mamy czasu na moje zdechlactwo - Powtórz z uśmiechem ale na słowa kruczycy westchnął - Cassey miałaś spać to śpij mądry kruk nie prowokuje wilków. Chcemy być dla ciebie mili ale teraz to chyba nikt z nas nie ma siły na przekomarzali? Weź przykład z mądrych kruków Odyna które wiedzą kiedy przestać i się zdrzemnij- Poprosił grzecznie dziewczynę.
Kilka chwil zbierał się w sobie po czym łapiąc się mebli i ścian doszedł do stalowego stołu stojącego w "kąciku medycznym". |