Akurat jestem trochę na gazie, ale plan jest prosty... Jeśli dostani się nazaplecze nie wypali, łapie brakującego sługę do drugiego poziomu i zarzuca Ponurego 1v i katatonię, po czym wyważa drzwi i/lub chwyta wszystkich oszołomionych mocą.
__________________ Cogito ergo argh...! |