Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2015, 21:31   #7
Catius
 
Reputacja: 1 Catius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znanyCatius nie jest za bardzo znany
Uśmiechnęła się nieznacznie pod nosem, kiedy ujrzała swoje dzieło. Nie gotowała zbyt często, więc była więcej, niż zadowolona. Podawszy danie na stół i upewniwszy się, że każdy ma sztućce oraz całą resztę śniadania, sama zabrała się za posiłek. Ze względu na rozmiary stołu, dużo łatwiej byłoby jeść w milczeniu. Skądś to znała. Dzisiaj to nie jej rodzice, ale ona sama nie miała ochoty na rozmowę. Dalej czuła się jak zbite zwierzę, a udawanie, że wszystko w porządku, nie było proste. Gdyby ktoś ją uważniej obserwował, na pewno doszedłby do niepokojących wniosków nawet po jej mowie ciała.

- Sprawdzę, czy nie trzeba uzupełnić zapasów, Panie - odpowiedziała najzwyczajniej jak mogła. Chociaż ostatnie słowo z trudem jej przeszło przez gardło, bo nigdy nie sądziła, że tak skończy. Ale wybawca pozostaje wybawcą, więc mówi się trudno. I tak nie ma co ze sobą zrobić. Swoją drogą, nie podejrzewała problemów z niedostatkiem żywności. Jeśli nikt jej nie próbował wciągnąć w rozmowę, wstała i dygnęła.

Prędzej czy później, zebrała naczynia, które następnie umyła. Wyjątkiem był kubek Yori'ego. Skoro jej przyszłość była teraz powiązana z jego... zobaczmy, co go czeka. Skierowała swoje spojrzenie na herbaciane fusy.

[Wola]
 
Catius jest offline