Polemika Aby było jasne, nie czepiam się licencia poetica MG.
Problem mam z tym, że to, co MG zakłada powinno uwzględniać znane mu postaci graczy, czego w tym przypadku nijak nie widzę.
Przedstawione naszym postaciom 'objawienie' zmusza ich do całkowitej reorganizacji światopoglądu i - w przypadku mojej postaci - funduje im niesamowity kryzys wiary.
Solfelin nadal nie odpowiedział skąd taki pomysł w przygodzie, która reklamowana była jako 'łowca wampirów'.
Tyle. |