A mi pomysł dziennika się nie podoba. O ile w grach sieciowych czy komputerowych jest rzeczą przydatną, bo można jednocześnie robić po kilkanaście tych zadań a do gry siada się czasami raz na tydzień lub rzadziej, to w klasycznym, papierowym RPG nie widzę sensu czegoś takiego.
Dziennik gry sam w sobie byłby fajny, ale w formie np.
13 Alutriaka- drużyna wyrusza do lasu na północ od Orilionu gdzie spotyka mnicha, który zleca im zadanie odzyskania księgi.
14 Alutriaka- drużyna penetruje kryptę gdzie napotyka licza. Po zaciętej walce wygrywają, ale Liliusowi urwało penisa.
itd.
Jestem jednak człowiekiem ugodowym. Większość chce to nie będę strzelał fochów i się obrażał.
Co do przydzielania PDków to uważam, że o tym powinien decydować MG. Nie mam nic przeciwko jawności, ale zwracam uwagę, że takie coś może popsuć atmosferę. Ktoś na przykład się uważa że się stara, a MG trzy razy z rzędu pominie go w przydzielaniu PD. Nawet jak nic nie powie to zrobi mu się przykro i poczuje się niedoceniony.
PS
Jestem zdecydowanie za przydzielaniem PDków za pokonanie mobków. Po coś te tabele w "Podręczniku Mistrza Podziemi" są. Przydzielanie za odgrywanie i zadania spoko, ale za mobki też. To według mnie esencja i charakterystyczna cecha D&D. |