A rzeczywiście jest. To proponuję się po dżentelmeńsku umówić że przegrany przerzuca moc na wygranego (bo uciekać to nie bardzo jest jak i po co, a jednocześnie głupie 2 poziomy przy straconym czasie i środkach nic zwycięzcy nie pomogą). Inna sprawa że żadna ze mnie okazja była, mam czym stawiać opór i przez 3 tury, a w tym czasie inni wyżrą pół mapy. No cóż, teraz to już pozamiatane.
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 24-11-2015 o 20:45.
|