Sprzątanie Azumi: 6(1d6) = 6 = 12
Wróżenie Amayi: 3(1d6) = 3 = 6
Pielęgnacja ogrodu Michiko: 1(1d6) = 1 = 2
Rzuciłem na losowe zdarzenie, tak jak to Azumi chciała w temacie organizacyjnym. Amaya: koncentrujesz swoje mistyczne moce na herbacie i... widzisz ciemność. To znaczy - fusy herbaciane są kompletnie czarne, jak smoła. Hm...
No, może to nic nie znaczy, nieważne. Trzeba dokończyć mycie naczyń
*TRZASK*
Jakiś głośny dźwięk, ktoś coś przewrócił na statku.
*UEEEEEEEEE!*
A teraz ktoś głośno płacze. O nie...
Michiko: Ok! Czas się zabrać do roboty, nie możesz być gorsza od reszty tej bandy! W sumie nigdy na zamku nie musiałaś pracować, miałaś od tego ludzi, ale to nie powinno być takie ciężkie. Wystarczy wziąć miotłę i...
*ZIUP*
Moment, to nie jest miotła, to jest gałąź jakiegoś dużego drzewska... o nie! Rzadki okaz palmy sodowej Yori'ego! Kupił ją na aukcji! Cała donica się przewraca!
*TRZASK*
Przez chwilę patrzysz na przewrócone drzewo i rozwaloną donicę, a po chwili łzy zaczynają cieknąć po twoich policzkach i zaczynasz głośno beczeć.
[Dostajesz 1 pkt. stresu i eksplozję stresu. Płaczesz. Możesz nadal normalnie grać, ale musisz jednocześnie odgrywać swój stres. Opamiętasz się po 1 poście] Azumi: skończyłaś pracę tak szybko, że miotła jeszcze przez chwilę świdrowała na podłodze, w czasie gdy biegłaś do obserwatorium. Było słychać jakiś głośny dźwięk dobiegający ze szklarni, ale to na razie nieważne. Trzeba rzucić okiem, na jaką planetę zmierzamy! Spoglądasz przez okna i...
O nie...
O NIE!
CZARNA DZIURA!
[Azumi +6 punktów zasług]