Dzięki
W zasadzie jak nie ma nic konkretnego do dodania to nie musicie na mnie czekać; jak będzie coś ważnego to najwyżej szybko szrajbnę w komentarzach.
To może przynajmniej krypta nie jest nawiedzona, bo "kilka km" to nadal bliska okolica, więc ktoś w końcu zauważyłby duchy - ot choćby kapłani Chauntei.