Marcus był zdziwiony brakiem wybuchu i jednoczesnym postawieniu sprawy jasno, jak przystało na przywódcę, ale wątpił żeby to na dłuższą metę wystarczyło.
- Słyszeliście szefa. - Marcus odwrócił się do KITT'owców i Chrisa - Potrzebny jest składny raport. Jako że to wasza czwórka ma najwięcej info, wy to zrobicie, i mam nadzieję że nie pozabijacie się przy tym. - odwrócił się od nich - idę się odesrać i zajarać.
Ruszył w stronę łazienek. |