Tak wpadłem na pomysł nowego tematu, bo mnie to ciekawi - znacie jakieś gry o żulach, włóczęgach, etc.?
Tylko, żeby była jasność - chodzi o gry, gdzie faktycznie gra się żulem, włóczęgą albo innym wiecznym wędrowcem, który nie gromadzi bogactwa.
Ja znam kilka:
- Dziady Żuliborskie RPG - klasyk. Zasady dość arbitralne, ale klimacik jest zachowany.
Dostępne na przykład tutaj -
http://www.dudziarz.art.pl/dziady/dz...uliborskie.pdf
- Żul Zaciemnienie - kolejny klasyk, tym razem wzorowany na zasadach WoD, gdzie żule mają swoje kasty i odpowiednie moce zwane Wino Pałer.
Dostępne na przykład tutaj -
�UL
- Hobomancer - gra na zasadach QAGS, gdzie wcielamy się we włóczęgę przemierzającego USA podczas wielkiego kryzysu. Ci włóczędzy (hobo to nie żul a włóczęga, choć alkohol też pije) jeżdżą bez biletu pociągami towarowymi by walczyć z demonami, potworami i innymi paskudami co by nie dopuścić do wypaczenia przez nie linii energetycznych trzymających tę rzeczywistość w kupie (w książce to się zwie - Songlines). Co ciekawe to to, że postać może wybrać sobie na początek jedną charakterystyczną moc - np Stinkomancer kontroluje smród, ale też nie może się przez to myć, a Beardomancer ma władzę nad swoją długą i elastyczną brodą. Pozwala to na ciekawe akcje, choć szczerze powiem, że zasady QAGS są dosyć dziwne.
Dostępne na przykład tutaj -
Hobomancer - Hex Games | QAGS | DriveThruRPG.com
++++
Warhammer nie jest grą o żulach, tak samo jak nie są nimi DDki na niskich poziomach. Owszem, można próbować stylizować te gry na taką estetykę, ale w końcu postacie wychodzą ponad poziom szczurołapania, bicia się o ochłapy i tak dalej.