Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2015, 00:40   #51
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Szczerze rzekłszy jej własna odpowiedź zdała się Hilly trywialna, by nie rzec głupia, przy ostatecznym porównaniu ze słowami Thyriego i Malborna. O ile w ogóle można ją było zakwalifikowac jako odpowiedź. Pan Elrond niemniej ich odpowiedziami był chyba równie zainteresowany co śniadaniem. Albo rzeczywiście każdy w tej zagadce ma coś do powiedzenia. Może na tym właśnie polegał jej sekret? Ilu zgadujących, tyle rozwiązań?

Długo tej kwestii nie roztrząsała jednak, bowiem pan Elrond szybko przeszedł do sedna sprawy. Tropienia trolli! Brzmiało to oczywiście bardzo nierozsądnie i nad wyraz groźnie. O niebo groźniej niż poszukiwanie dowodów hobbickiej drużyny łuczników. Nawet ona nie uchodząc przecież za przykład hobbitońskiej stateczności popukałaby się w głowę słysząc wcześniej taką propozycję. Ale dziś Hilly była już po pierwszym spotkaniu z trollem. Dziś wiedziała, że z takimi kompanami jak Malborn i Thyri można kuce (a w każdym razie na pewno muły) kraść. I dziś naprawdę czuła się jakby była pełna niespodzianek, których sama w zasadzie była bardzo ciekawa. I co więcej… dziś znacznie bardziej niż przed ostatnią wyprawą czuła głód. Głód więcej.

- Pewnie, że pójdę - odpowiedziała teraz już zupełnie hardo po czym również nachyliła się nad mapą - Miasto goblinów... - przeczytała po chwili jedną z nazw - Po zawaleniu się jaskini słyszeliśmy dochodzące spod ziemi dźwięki bębnów. Czy to były gobliny z tego miasta? Czy one pomagają Cieniowi i Kapitanowi? Czy raczej po prostu tam sobie są? Boooo… jaskinia Amosa była trochę daleko od ich miasta. A one trochę szybko tam dotarły.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline