Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2007, 17:31   #28
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Bokaru spojrzał na Ilmater'a który chciał go najwyraźniej sprowokować do jakiegoś pochopnego działania. Zastanowił się przez chwile i doszedł do wniosku iż nie jest on przyzwyczajony do walki w grupie, przynajmniej takiej. Zawsze walczył razem z swoimi braćmi z klanu, którzy działali szybko i skutecznie. Teraz musi wybierać albo będzie walczyć sam albo razem z nimi, rozsądek przyniósł mu odpowiedź bardzo szybko, musi iść razem z nimi. Nie zna tych krain tak dobrze by móc samemu tędy podróżować, przypomniał sobie słowa Ilmater'a który powiedział że jestem wielkim wojem i że skoro się nie boje to mogę sam iść. Od tych słów chciało mu się śmiać, możliwe że nie rozumiał go, wychował się w klanie pod okiem swojego mistrza który wpajał mu twarde żelazne zasady, również tą iż nie może się bać bo zginie. Jednak z drugiej strony powinienem się powstrzymać od szybkiego działania i poczekać co przyniesie przyszłość. Ten pomysł spodobał mi się od razu, poczekam, zobaczę co się stanie, a jak zacznie się umieranie to zobaczymy kto się będzie bał, bowiem dla mnie umrzeć w walce to największy honor jakiego mogę dostąpić.

- Dobra spokojnie Ilmater, wiem że atmosfera jest wręcz grobowa, dlatego też proponowałbym przyśpieszyć by w końcu znaleźć coś by można zacząć jakieś działania przeciwko Heroldowi.

Po tych słowach już tylko rozglądał się po okolicy, spokojnie podróżując i czekając na jakiś ruch z strony Herolda.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P

Ostatnio edytowane przez Lavi : 21-04-2007 o 17:40.
Lavi jest offline