Lubię konstruktywne rozmowy. Nie ukrywam, że faktycznie na sesji mi zależy. Grałem we wcześniejsze odsłony i grało się dobrze. Biernym graczem nie byłem wstydu nie przyniosłem. Żal trochę tyłek ścisnął...
Padło pytanie czy mnie przyjmiesz mimo tak dużej ilości graczy i zakończenia rekrutacji? Był problem z doborem profesji do historii. Odpowiedź była moim zdaniem pozytywna
Cytat:
|
Napisał Clutterbane Jak zrobisz kartę to pewnie. |
Podesłałeś mi nawet linka do profesji, która pasowała mi do postaci. Za co dziękuje.
Po czym...
Cytat:
Napisał Clutterbane  Ziom, jesteś nachalny, jak nie wiem co.
Wezmę Cię jak ta KP będzie na cacy, bo póki co to mierny z plusem. Jak mi się nie spodoba, to cześć.
Cwaniak chciałby ominąć pięć innych zgłoszeń, które były diablo lepsze plus nienadesłane zgłoszenie piotrka, który podobnie jak Ty się nie wyrobił na czas. |
I ee, no ten teges. Zgubiłem się łagodnie rzecz ujmując. Zalinkowałem historię, czekałem na konstruktywne uwagi. A tu się zrobił jakiś negatywny klimat. Otrzymałem trochę sprzeczne komunikaty. Jeśli tak, napisz co poprawić w obecnej karcie. Jeśli nie to wystarczy to normalnie powiedzieć. Obejdzie się bez obrażania mnie. Ja rozumiem gorszy dzień, sam takie miewam nawet dziś. Więc jestem wyrozumiały.
Zakopując topór niezgody zadam pytanie najprostsze.
Bawimy się razem czy nie? Bo to chyba było sednem i przez dwie odsłony sesji szło nam dobrze.