Stara jak świat taktyka. Najpierw atakuj, potem pytaj. A że Torin to tfu tchórz jakich wielu na tym świecie, ale żaden żaden tu równać się z nim nie może, dlatego tak zachęcam do bitki w jego imieniu. Póki stoi z tyłu ma szanse się przyjrzeć wszystkiemu i ewentualnie ucie..., ekhm wobec przytłaczającej przewagi wroga udać się do miasta po posiłki