Wychodzę z dziury, przyzywam psa. Jeśli już mogę to sobie mutuję nową głowę z nowym mózgiem. Zjadam jakieś zwłoki żeby się uleczyć i szukam jakiegoś miejsca do ukrycia się w tym postnuklearnym świecie.
Jeszcze dopiszę tylko, że mutuję moich strażników.
Ostatnio edytowane przez Zombianna : 23-12-2015 o 06:35.
Powód: Dwa posty w przeciągu 24h, jeden pod drugim
|