Magnus Nox Młody człowiek szedł dumnie, choć zakuty w kajdany sprawiał wrażenie , że sytuacja w jakiej się znalazł była dla niego czymś normalnym , czymś czego "chciał". Ubrany jest w resztki czegoś co było kiedyś prawdopodobnie częścią jego ubioru. Gdy strażnik zakuwał go w nowe kajdany on nie zwracał uwagi na niego ani na to w jaki sposób się z nim obchodzono . Obserwował tylko handlarza, zdawało by się że go zna , że coś go z nim łączy. Gdy mnie pojmano nie sądziłem że to będzie dla mnie szansa. Jednak Kord czuwa i nie pozostawił mnie w tych trudnych chwilach. Muszę zmusić tego kupca do mówienia, on może wiedzieć... Nagle wzrok zawieszony na miejscu gdzie zniknął handlarz skupił się na orku , który przemówił . On mówi realnie, razem jesteśmy wstanie się wyzwolić. Plan ?? hmmm ... Poczekajmy trochę, zobaczmy jak sytuacja się potoczy, a ja już coś wymyślę Po tym zdaniu na nowo się zamyślił i bacznie obserwował resztę uwięzionych.
Ostatnio edytowane przez ZygmuS : 23-04-2007 o 16:37.
|