Shultus
Ork odwrócił się w stronę miękkiego głosu, który przed chwilą przemówił w jego stronę. Do kogo należy? - zamyślił sie. Ujrzał kobietę z dziwnie spiczastymi uszami, jej rysy były gładkie i nieskazitelne, jednak ciało od samego początku zdradzało profesję wojowniczki. Ludzie zapewne powiedzieli by że jest ładna, jednak Orki kierowały się własnymi kryteriami oceny. -Ha! Shultus wiedzieć że tu nie same herlaki! Ja cie witać Luine..hlia.ien.. ee imię twe trudne być. Ja cie nazywać 'śmieszne uszy', tak być łatwiej.- wykrzywił gębę w imitacji czegoś co można od biedy uznać za uśmiech. -Shultus wielki wódz na pustynia, przewodzić całemu szczepowi. My jeść takie ścierwo- wskazał paluchem uzbrojonym w pazur na grupę strażników, stojących pod kremową ścianą. -Oni dla mnie być jak pyłek, my musieć uciekać bo więcej strażniki przyjść.- W tym samym momencie napiął mięśnie olbrzymich łap, próbując rozerwać krępujące go łańcuchy. Metalowe ogniwa wrzynały się głęboko w żółtą skórę stworzenia, na czoło wystąpił mu pot. Przekrwione oczy rzucały gniewne błyski, łańcuch zaczął powoli się wykrzywiać. Przed sobą zobaczył kilka małych kamieni leżących w zagłębieniach olbrzymich kamiennych płyt, jedynie po takim podłożu można było niekiedy odróżnić oazę od kawałka pustyni z palmą. Jego głos zmienił się po wielkim wysiłku jakiego się podjął, teraz nieco rzęził i zachrypł -Ty weź kamulce i rzucaj we łby strażniki- zwrócił się do elfki. -Shultus im pokaże, ja zadusić ich jak świnie!- splunął przed siebie i napiął mięśnie jeszcze bardziej. W tym momencie spostrzegł jakiegoś wychudzonego człowieka który niedość że spętany to chyba jeszcze szalony, bowiem rozmawiał z jakimś ptaszyskiem, które wirowało kilkadziesiąt metrów nad nim. Biedak musiał postradać zmysły. -Ty głupi?- krzyknął do niego Ork. -Ty lepiej pomóc nam bo inaczej ptaszyska rozdziobać kości twe i po pustynia rozrzucać!- Przekrzywił łeb i uśmiechnął się na wyobrażenie zakrwawionych kości, rozciągniętych pośród rozgrzanych piasków pustyni. Rzucił ostatnią komendę -Działać trza!-
__________________ Always remember that You are weak against the power of the Dark Side. |