Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2015, 10:26   #6
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Ghul starała się nie zwracać uwagi na rozgrywające się w karczmie starcie. Zbyt przypominało jej krainę bezprawia, z której uciekła. I zbytnio pobudzało apetyt. Gdy była już na schodach, wyczuła, że na dole zginął krasnolud. Jakby poleżał tam kilka dni, to byłby prawdziwym smakołykiem. Po niedługim czasie pojawił się smakowity zapach martwego wilkołaka. Te drapieżne istoty nadawały się do spożycia od razu po zdechnięciu – dieta złożona z samego mięsa odpowiednio nadpsuwała tkanki za życia. Jedynie padlinożercy są bardziej od nich zepsuci – jak ona.

Zielona spódnica owijała się o jej dawno, dawno temu piękne nogi, a płaszcz okrywał błyskającą spod niego purpurową koszulę i zacierał kształty ciała. Pod ręką niosła jakąś książkę, kiepsko wydaną i straszliwie pomiętą. Krótka podróż po schodach przyniosła ze sobą wiele rozmyślań. Zaczęło się od tego, jak w tak radosnej krainie (przynajmniej wedle snujących o niej opowieści) publicznie może mordować się kilka osób i nikt nie reaguje. Nie żeby jej to przeszkadzało – śmierć była dla niej naturalna, szczególnie, że sama kiedyś umarła. No i czyjaś śmierć mogła oznaczać posiłek. Spomiędzy jej rozchylonych warg wypłynęła strużka zielonkawej śliny, która pozostawiła cuchnący ślad na schodach.

Drugim obiektem zainteresowania było zadanie, które miała zlecić wróżka. I czy będzie chciała pomocy kogoś takiego jak ona. Wszak mało kto chciał się z ghulami zadawać, nieważne czy starały się szanować prawo czy nie. Wedle wszystkich przynosiły pecha i mało kto chciał mieć za plecami głodnego trupożercę.

Trzecie, co zastanawiało Ksenocidię, była kobieta, która szła schodami tuż przed nią. Towarzyszka anioła, nosząca w karczmie miecz. Ciekawa istota. Ghul miała nadzieję z nią porozmawiać i w jakiś sposób przekonać do przedstawienia aniołowi. Może on znał odpowiedzi na jej pytania…
 
Ardel jest offline