Tammo, no bodaj wczoraj to było, jak wzięlim z dziadkiem łod sąsiadów traktór żeby takiego muchomora ubić, bo nam zaczął lewitować nad dachem i strącać dachówki, ocierając się o niego kapeluszem (widać wylinkę zmieniał), a tu jak nas nas pterodaktyl nie wyskoczy i jak ogniem nie zionie! Ech te czarnobylskie mutasy!.. To teraz możesz zrozumieć dlaczego piszę tak jak piszę :P.
Nu i jeszcze te pedalskie tęczowe zające śpiewające wściekłym tenorkiem "psałterz wrześniowy" Rubika, ech. Żeby nie były kuloodporne to by chociaż pasztet z nich był, a tak to szkoda gadać... :P
__________________ There was a time when I liked a good riot. Put on some heavy old street clothes that could stand a bit of sidewalk-scraping, infect myself with something good and contageous, then go out and stamp on some cops. It was great, being nine years old.
Ostatnio edytowane przez Chrapek : 23-04-2007 o 19:22.
|