Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2015, 01:23   #1
Lunar
 
Lunar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumny
[WoD: HTV] Amerykański Sen


Dobry wieczór. Proponuję Państwu sesję gry Łowca: Czuwanie (Hunter: The Vigil), w ramach odkucharzania zatęchłych tomiszcz Świata Mroku. Tak jest, Hunter: The Vigil w polskiej wersji językowej.
O mnie? No i tak jakby pierwszy raz prowadzę nWoDa, jestem typem oWoDowca, a HTV wsiąknął mnie, choć z reguły planuję lekką, przyjemną sesję z gorzkimi elementami.

Sprawdźmy zatem czy pozostali tu jeszcze jacyś WoDowcy odpoczywający wieczorami w mroku.


1. Sceneria
Chodziło po głowie wiele pomysłów. Podręcznikowa Ameryka lub moje rodzinne Trójmiasto (skoro każdy faworyzuje własną krainę w polskich światach mroku). Chodziły mi po głowie warianty historyczne (20-lecie międzywojenne, PRL). Ostatecznie po rozmyślaniach i sugestiach wygrał we mnie sentyment do American Dream w stylu lat 50-60. Jeszcze tuż przed Greasersami, ale jeszcze nie do końca pożęgnaliśmy się ze zmierzchem starych epok. Prawdopodobnie wybrzeże albo jakiś środkowy stan z łąkami, kukurydzą i dinerami. Nie ma to znaczenia. Amerykańskie dinery, robotnicy jadający tam potężne burgery niczym pełnokaloryczny obiad, Czerwony Strach w radiach, jazz, boogie-woogie, swing i rodzący się rock'n roll, Greasersi, szkoły z internatem. Kręgi zbożowe, UFO, fundamentalizm religijny Mormonów, Baptystów, uzdrowiciele ściągający do imprez namiotowych ludzi z całego stanu, policyjni traperzy w puszczach, upiorne przytułki dla obłąkanych. Polka dot, barbecue, applepies. Co jeszcze?


2. Inspiracja
Nie mieszkałem nigdy w Ameryce, toteż inspiracją dla mnie pozostają piękne, nastrojowe filmy. Wielki wpływ ma również proza, głównie Stephena Kinga (gdyż najczęściej osadzał on akcję w latach swojego dzieciństwa) oraz Lovecrafta (okres przedwojenny). Z pozycji Kinga bezpośredni wpływ na moje poczucie estetyki mają: Kraina Wiecznego Szczęścia, Łowca Snów, Zielona Mila, Skazani na Shawshank, Zostań przy mnie. Ostatnio byłem w kinie na Moście Szpiegów. Film przepełniony jest słodko-amerykańskimi smaczkami American Dreamu. Skoro sielsko i idyllicznie to dlaczego by nie zasięgnąć. Wiele innych filmów stylizujących się choć trochę na klimat American Dream (Znaki) albo dziejących w podobnym czasie w innych krajach, również chłonę. Tako też szwedzki Ondskan, brytyjskie Pęknięcia czy kanadyjskie Zagubione, szkoły z internatem, trudną młodzieżą, metafizyką, przemocą, rozdarciem, faszyzmem, bractwami. Co prawda epoka wyprzedza czasy Lovecrafta czy Ani z Zielonego Wzgórza, jednak zapach tej epoki leży mi na sercu, zwłaszcza gdyby to miało być wybrzeże wiktoriańskich domków Nowej Angli. American Horror Story - Asylum (sezon 2) moją inspiracją przytułków o nowatorskich formach leczenia homoseksualizmu lobotomią i jako miejsca rozwoju fachu zbiegłych nazistowskich lekarzy. 4 sezon AHS jak i Carnivale inspiracją wędrownego cyrku. Nie wspomnę o uwielbianych przeze mnie Supernaturalsach, Twin Peaks i X-Files (z czego ostatni jest mym zdaniem najbogatszym serialem jaki kiedykolwiek powstał).

Czekam na propozycję podobnych filmów/seriali. Chłonę ten nastrój i macie się dzielić. Wszystko na korzyść sesji.


3. Postacie
Jesteście tytułowymi łowcami. Traumatyczne wydarzenia w waszym życiu sprowadziły was do Niesienia Świecy. Czuwania. A to niełatwa dola. Dola z której nie ma powrotu do normalnego życia. Dola z której wychodzi się jak z mafii, w trumnie. Dola, w której samotnie nie da się przeżyć długo. Będziecie Komórką łowców pierwszego poziomu (Tier 1). To dla mnie ciężka decyzja, gdyż pragnę eksploatować samą grę HTV w pełni. W zwyczaju wówczas nie narzucam żadnych ograniczeń w granicach rozsądku. Kompakty oraz Konspiracje istnieją i czem prędzej się pojawiają w trakcie misji jakąjest Czuwanie. I bardzo interesują się skutecznymi Komórkami, a już na pewno uzdolnionymi łowcami, których idee pokrywają się z ichnimi. Często mogą złożyć propozycje nie do odrzucenia... toteż Deus Ex Machinae dość szybko możecie zakosztować członkostwa jakiejś organizacji. Acz proszę pilnować anachronizmów (nie wszystkie istniały w latach 50-60). Przy tworzeniu postaci można zadeklarować preferowane organizacje, które w przyszłości by was interesowały jako propozycja w toku sesji. Dopuszczam ewentualną możliwość wspomnienia, że jakaś organizacja się wami zainteresowała (To oni was znajdują), acz jako łowcy pierwszego poziomu nie jesteście jeszcze nie okazaliście się godni, zaufani, a tak właściwie to zamieniliście jedynie parę zdań z np. tajemniczym przedstawicielem Kościoła czy Rządu.

Życzę sobie klasycznych postaci zgodnie z literą podręcznika HTV, poczawszy od 53 jego strony. Nie muszę ich lubić. Muszą mi się spodobać. Wystarczy by nie były papierowe, a żywe. Zgnilizna pod skórą to podstawa w HTV im dłużej człowiek tkwi w lekturze. W ramach traumy spotkaliście się z jednym nadnaturalnym zjawiskiem (najprawdopodobniej potworem), klasyfikowalnym lub też należącym do kategorii weird shit.

Preludium - nie odmówię prywatnej zabawy

Załączam własne tłumaczenie Leksykonu na potrzeby sesji. (Modyfikowalne)
Hunter - The Vigil PL.docx - Speedy Share - upload your files here


4. Antagoniści
Problematyka sesji Amerykański Sen opierać się będzie na balansowaniu pomiędzy tą idyllą, a Czuwaniem. Spróbujmy razem odtworzyć jak mogłoby to wyglądać w tej epoce i jak trudniejszy był fach łowów w czasach bez komórek, komputerów i laserów. Kim byli ludzie, którzy temu podołali? To będziecie wy.
Konstrukcja rozgrywki jawi mi się w głowie jako Komórka ze swoim schronieniem, kryjówką, podejmująca wybór różnych zleceń, zadań, często na podstawie poszlak. Takie jest Czuwanie, a element wyboru to naturalnie esencja gry. Przy czym pozwolę sobie zaznaczyć moją preferencję wobec wrogów rzadko eksponowanych. Do żywych trupów możecie sobie postrzelać w wielu innych miejscach. Mnie najbardziej fascynują upiory, duchy przyrody, dziwne anomalie, UFO, horror religijny. Dopiero później cała reszta. Ale jako rzekłem.. wybór jakiś szeroki będzie. Mierzyć siły na zamiary Będziecie drużyną i jako drużyna będziecie rosnąć lub maleć. A podstawowym elementem spajania drużyny jest wspólne pokonywanie niebezpieczeństw i dbanie o waszą kryjówkę, centrum dowodzenia.
 
Lunar jest offline