“Będziesz musiała tam iść”. Na dźwięk tych słów i widząc, gdzie jej babka wskazuje, Elayne cofnęła się o krok. Ani myślała spełniać tego życzenia. Wpierw wezwanie, teraz to. Kimże ona niby była? Nie, nie… Nigdzie nie idzie dopóki nie uzyska wyjaśnień. Przebyła całą tą drogę, a tu nawet zwykłego zapytania o to, jak jej owa droga minęła, się nie doczekała. Nic, tylko kolejny rozkaz. - Tam, to znaczy gdzie? - zapytała, nie kryjąc swej niechęci. - I dlaczego muszę?
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |