Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2007, 19:29   #29
kszyk
 
Reputacja: 1 kszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skał



Imię: Ilian Genere
Ksywka:Il, jego ludzie często nazywaja go Wodzem ( zazwyczaj nie w jego obecności)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Kolonia: Capricia
Rodzina: Matka Carolin Genere , prowadzi mała restauracje w stolicy.
Stanowisko: major, dowódca pokładowego kontyngentu Marines, zwierzchnik pokładowej żandarmerii.
NR :228392.
Historia:
Ilian urodizł sie w dość bogatej rodzinie restauratorów z Capricia. Rodzice wychowali go w duchu patriotyzmum wiec wybrał drogę najlepsza dla siebie. Wojsko doceniło jego zdolności przywódcze oraz opanowanie.
Ilian ukończył szkołę oficerską Marines a następnie szkolenie w osrodku na wyspie Sanari, skad otrzymał przydział chorążego w elitarnym 13 batalionie Marine Riders pułkownika Kuzaaka. Po roku zgłosił się na ochotnika do Space Marines gdzie dosużył się stopnia porucznika a nastepnie majora.

Charakter: Ilian jest doswiadczonym dowódca marines, nawykłym do służby na statkach kosmicznych. Jest opanowany i zdecydowanym. Poza służbą jest miłą osoba, otwartą na problemy innych i wzbudzającą zaufanie.

Parę słów o Marines.
Marines są dziwną jednostką. Oddziały marines w całości rekrutują sie z elitarnych oddziałów Marine Raiders i maja silnie rozwinięte tradycje wojsk lądowych.Znanym faktem jest rozdźwięk miedzy marnines a resztą personelu floty, a raczej nie rozdźwięk tylko niechęć. Jest kilka przyczyn: inne nazewnictwo stopni, brak wacht -marines nie maja typowych dla reszty załogi zajęc, Ich wolny czas wypełniają ćwiczenia i oczekiwanie na wykonanie zadań, co powoduje ze raczej rzadko spotykają sie z pozostałymi załogantami. Do tego marines pełnią funkcje żandarmerii wojskowej.Większość marines to osoby które nie raz walczyły z wrogiem twarzą w twarz, co także bardzo różni od floty która zabija z odległości i raczej nie widzi ciał tych których zabili. A taki widok zmienia człowieka. To wszystko czasem prowadzi do drobnych konfliktów,szczególnie między młodszymi załogantami. Cóż taka jest ludzka natura ze nie lubimy tych którzy się od nas różnią , a wielotygodniowe przebywanie na statu tylko pogarsza sytuację.

Zainteresowania: Gotowanie, wino, historia wojskowości.

Stosunek do załogi: Jak każdy szanujący się oficer Marine potrafi wzbudzać strach i zmuszać wszystkich do wykonywania obowiązków bez szemrania.
Ma w sobie ta odrobinę charyzmy która sprawia że ludzie idą za nim w ogień. Ma wielki szacunek wśród swoich ludzi za profesjonalizm, a ich serca zdobył gdy razem z kucharzem przygotował (jako ze gotowanie ma we krwi) małe przyjęcie urodzinowe dla jednego z rannych marine. Reszta załogi opowiada czasem niestworzone historie o surowości Iliana, jednak po bliskim poznaniu
okazuję się on wyrozumiałym kompetentnym oficerem.
Stosunek do dowództwa: stopień majora oraz starszeństwo stawia go na równi z pierwszym oficerem, jednak zupełnie inne zadania sprawiają ze bezproblemowo poddaje się por rozkazy kapitana.
 

Ostatnio edytowane przez kszyk : 25-04-2007 o 19:33.
kszyk jest offline