Twarz Abigail ściągnęła się na chwilę w wyrazie lekkiego szoku, a potem znowu przybrała wyraz serouśmiechowy. Ananasi sięgnęła do plecaka i wyjęła stamtąd marsa. Popatrzyła Cass prosto w oczy podając batonik
- Dzień dobry, jestem Abigail Johnson. Proszę, weź to. Tylko nie zjadaj kawałków mnie - jej ręka drżała
- Nie potrafię tropić , myślałam, że wy potraficie. Skoro nikt z nas nie potrafi tropić, to jak go złapiemy? - przekręciła głowę zaciekawiona.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |