Milly -pytalem czy znasz powiedzmy komiks Gaimna - Lucyfer trzecia opcja..to juz troche inna bajka..Lucyferek znudzony panowaniem w piekle...marzacy o malym klubie...taki bardzo ludzki. Niesamowite. Zreszta widze ze Wam Gaimana polecac nie trzeba
Natomisat nie czytaliscie - NIGDZIEBADZ- ksiazka rewelacja
totalne fanstasy, ale bardzo mi sie podobalo. Tak samo Amerykanscy Bogowie
Jednak mimo wszystko Sandman najlepszy. Kreska..duzo traci ze rysuja rozni artysci..dlatego Ched , Morfeusz wyglada roznie:P Choc swoja droga tez to buduje swoj klimat
Ogolnie super byla nadzieja w piekle...i zgodze sie z Wami- Pora Mgiel - mistrzostwo swiata
Smierc swoja droga to moja ukochana postac w Sandmanie
(nie tylko jako postac z komiksu , ale to juz inna historia)