Odpornym na magię może być każdy ludzki arcymag. Wystarczy, że losując zdolności wyrzuci wartości między 54-57. Żeby nie móc czarować trzeba by mieć odporność na chaos a nie odporność na magię. Ta druga daje tylko bonus przy rzutach przeciwko wrogim zaklęciom.
A na stronie 196 w "Księdze Spaczenia" opisano specyficzną klasę czarującą związaną z krasnoludami chaosu wyznającymi Hashuta, które wcale nie muszą być mutantami, a nie wszystkie krasnoludy. Rozwiązanie zresztą opisywane jako tymczasowe do wydania specjalnego dodatku o ich magii, który nigdy się już nie ukaże.
Tak jak pisałem wydano dodatek z krasnoludzkim kultem Slaanesha w krasnoludzkiej twierdzy w górach. Są rozpisani mutanci krasnoludy z Gór Krańca Świata (nie wyznawcy Hashuta). Czytałem przynajmniej jedną książeczkę z czarnej biblioteki z mutantem krasnoludem, który był asystentem demona Tzeentcha.
I nadal pojęcia nie mam dlaczego nie wolno mi było założyć takiej rekrutacji.
I tak, poczułem się urażony. Skoro wielokrotnie prowadzone były rekrutacje podpisane Warhammer 2 ed. z regułami autorskimi kompletnie od czapy i nikt nie krytykował to nie rozumiem dlaczego rzucono się na mnie z powodu drobiazgu całkowicie zgodnego z kanonem. Jedyny problem to ignorancja i zaślepienie co niektórych zelotów wyznających ideę krasnoludzkiej wyjątkowości. Nie są wyjątkowi. Ulegają pokusom tak samo jak ludzie i elfy.
A zupełnie już osobna sprawa, że ponoć chodzi tu o zabawę. Nawet gdybym napisał, że krasnoludy mają przeźroczyste skrzydełka i fruwają jak feerie to nic wam do tego. Nie zgłaszajcie się! |