Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2016, 13:14   #69
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Z braku czasu wziąłem się za opowiadanka a nie za sam "Upadek". Ksiązka to dwa opowiadania "Ostrza ciemności" i "Deamos" autorstwa Armiela

Samej "głównej" książki właśnie jeszcze nie miałem okazji przeczytać ale po te dwa opowiadania stanowiły świetną przystawkę do dania głównego. Jestem bardzo zaciekawiony jak będzie wyglądała sprawa właśnie w samym "Upadku".
Oba opowiadania są napisane dość specyficznym a nawet niepowtarzalnym językiem i stylem. Oba stanowią samodzielne, nie powiązane historie które można przeczytać w dowolnej konfiguracji.

Sam opis sceneri "Ostrzy" głównie tego Ujścia czyli miasta gdzie rozgrywa się akcja no mnie przypominała Mroki Ankh Morpork ino tak w wersji dla dorosłych i nie dla śmiechu. Mimo, że samo miejsce nie jest zbyt barwnie czy detalicznie opisana to jednak sporo zostaje niedpowiedziane i co się dzieje tam gdzie oko czytelnika i słowo narratora nie sięga zostawia się wyobraźni czytelnika (zwłaszcza jak jest erpegowcem ) i co tam można spotkać to daje do myślenia i skłania do rozwagi.

Sama intryga również ma ręce i nogi i na kilkudziesięciu stronicach widać jakiś sensowny wycinek większego uniwersum i to właśnie nadal ma konkret i sens tak jak ja to lubię czytać. Postacie są zarysowane jedynie grubą kreską a mimo to każdy wymieniona postać ma swoją specyfikę. Coś jak przygotowana do gry postać w którą może wcielić się Gracz. I kazda jest całkiem inna.

"Deamos" zaś jest spisany w formie ostatnich słów i wspomnień z celi smierci. Skazaniec snuje swoje wspomnienia widzac, że kat już się zbliża wykonać wyrok. Snuje historię swojego pozornie zwykłego a jednak jakże odmiennego życia i dla mnie jak patrzę oczami erpegowca również jest to świetny szkic pod jakąś przygodę do poprowadzenia. Bardzo ciekawie jest opisana magia. Jako rzadki ale niezwykle potęzny dar który mag może kształtować prawie bez ograniczeń. Nie jest co prawda powiedziane czy tak z tym zjawiskiem sprawa ma się "normalnie" czy BG jest jakimś ewenementem ale jednak właśnie taki obraz magii trafia do mnie do przekonania. Nie lubię poszufladkowanej magii choć kumam, że w RPG-ach czy bitewniakach jakiś porządek i równowaga musi być. Co ciekawe na końcu opowiadania tak naprawdę nadal zostawała mi rozkmina co się własciwie naprawdę tam stało. Dlatego właśnie to świetny materiał na przygodę do sesji
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem