Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2016, 15:31   #13
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Marwald był ucieszony ze swojej przemowy i reakcji na nią, w prawdzie nie brał pod uwagę aby mogło być inaczej, ale i tak cieszył go w duchu ten fakt.

Kolekcjoner słuchał słów Ingwara nie miał zamiaru za bardzo się wychylać prócz tego co już powiedział. Niemałym zaskoczeniem była informacja o mutantach w jego rodzimej wsi, czy nawet o tym, że bartnik jest zmutowanym, przez chwilę zastanawiał się, czy może powinien coś z tym zrobić, lecz odpowiedz była prosta, ta sytuacja nie wymagała interwencji. Człowiek ponownie wpadł w zamysł i dopiero słowa Huberta wyrwały go z krainy pomiędzy tu i teraz, a gdzieś tam.

- Ależ oczywiście, będę zaszczyconym abym to ja właśnie powiedział jaką pieśń pochwalną będziemy śpiewać, będę musiał tylko wybrać tę najbardziej trafną. - odparł ucieszony, sytuacje mocno się zmieniły niegdyś nikt nie zapytał by się go o takie rzeczy, a teraz brany jest za kogoś kto wybiera pieśni.

Jeszcze nie dokończył swoich myśli gdy nagle z jednego z domów zsunął się samoistnie śnieg, było to coś na tyle normalnego, a zarazem niezwykłego, że Marwald postanowił to od razu sprawdzić. - Pieśń będzie gotowa na nabożeństwo. - dodał na odchodne i skierował się ku chatce za tłumem ludzi.

Jak się okazało, wśród śniegu znajdował się jego druh Max.

- O .. nie widziałem Cię na placu ... wspinałeś się na dach? - zapytał zaskoczony - Chciałeś lepiej widzieć co się tutaj dzieje, tak? Wszystko porządku? - zapytał ze współczuciem.
 
Inferian jest offline