Hehehe... nie wyobrażacie sobie ile radochy mam przez ten niepozorny zwój.
Towarzyszy rewolucjonistów? A są jacyś?
Może się na mnie pogniewacie, ale pozwolę sobie was trochę naprowadzić.
Alfred chciał zniszczyć swego ojca i przeczytał wyrok śmierci na niego.
Markus marzył by stać się najpotężniejszym czarodziejem w Imperium i przeczytał, że nim jest.
Dieter chciał się stać przywódcą rewolucji, zniszczyć szlachtę i stać się przywódcą nowego porządku i w dokumencie przeczytał, że jest.
Nic wam to nie daje do myślenia? Każdy przeczytał to o czym skrycie myślał/marzył i każdy co innego?
Nie przychodzi wam żaden pomysł na praktyczne wykorzystanie tego i powód dla którego potężny czarnoksiężnik, jakim był przywódca osady, miał go w swoim skarbie? |