Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2016, 08:41   #102
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Kobieta wyraźnie spodziewała się podstępu. Ledwie David wynurzył się z ukrycia, ta odwróciła w jego kierunku zdziwioną twarz. Zauważył że próbuje ukryć swoje emocje, udać iż nic nie widziała. Poruszała się jednak zbyt sztucznie. Coś w jej ruchach zadawało kłam.
Wkurwił się. Powinien teraz drylować wśród pustych blondyn w kasynie i obsypywać je żetonami. Albo siedzieć na zapleczu “Last Drink” i obserwować kto dziś będzie na obiad. Tymczasem ganiał za bandą ciepłokrwistych. Nie tak powinni działać drapieżnicy. To co robili, mocno trąciło amatorką. Ale skoro już zaczęli fuszerkę, miał zamiar takową dokończyć.
Zwyczajnie zerwał się z miejsca i pobiegł po linii prostej do celu. Kobieta z pewnością miała zamiar krzyknąć, ale nic innego mu nie pozostało. Tak prędko jak tylko mógł, pochwycił ją i zasłonił twarz ręką z kompletem palców. Gdzieś poza jego świadomościa odbywał się drugi pojedynek. Kątem oka dojrzał szamotaninę przy drzwiach.
Podłożył kobiecie nogę, próbując sprowadzić ją do parteru. W działaniach Akermana próżno było szukać eleganckich zagrywek. Jeśli udało mu się przewrócić swoją oponentkę, pozbawił ją przytomności mocnym kopnięciem w głowę.
 
Caleb jest offline