Magii Krynnu nie czytałem, ale spostrzegłem, że autorstwa MW i TH jest niewiele opowiadań (wbrew temu, co czarodzieje napisali na okładce...).
Taaa... Niebiański blask... Albo przy Smokach Chaosu... Ejj... Ale co my tacu Polacy się nagle zrobili?! Tylko narzekamy...
Czyż poza kronikami i kronikami Raista nie było nic fantastucznego?! No...?? |