Wątek: Dwie drogi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2007, 14:43   #21
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Zołnierz z kazda chwila stawał sie coraz cieższy ... a cisza panujaca w lochu , przerywana raz po raz uderzeniami tarczy o sciane niemal złowroga . Jadnak nie długo potwór trwał w odretwieniu ... po chwili sciany luchu ponownie zadrżały a zawalający sie tuz za nim korytarz swiadczył o tym ze potwór wybrał inna , łatwiejszą dla siebie droge .. Gdy po kilku długich chwilach Glein zblizał sie do krat , ktore dawały szanse na , chocby chwilowe, zatrzymanie potwora usłyszał tuz pod soba głosne chrupanie ... Potezne głazy , ktore składały sie na podłoge lochu to tu to tam unosiły sie a gdzieniegdzie nieznacznie opadały ... Jeden z wielkich kafli na którym postawił noge uniósł sie o kilka centymetrów ... niepewne oparcie nogi , zdenerwowanie oraz ciezar kilkudziesieciu kilkogramów spowodowało , ze wojownik wraz ze swoim ładunkiem zwalił sie jak długi .Pochodnia , która rozswietlała korytarz upadła kilka kroków dalej ... cichy syk i gwałtowne zminiejszenie sie swiatła jakie dawała wydawało sie bardzo złym znakiem . Glein chwile lezał na kamiennej podłodze ...czuł ból w miesniach , niemal stracił dech w piersiach ... a stłuczone kolano bolało ... Gdzies tuz pod kamienna powierzchnia czaiło sie smiertelne zagrozenie ... bestia czekała na jakikolwiek ruch ...
 
denis jest offline