Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2016, 11:01   #24
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Istniała pewna granica szoku i przerażenia, jaką człowiek może w sobie zmagazynować. Budząc się na ziemi, z głową pulsującą bólem, związanymi rękami i widokiem Beth w stanie jeszcze gorszym niż mój uznałam, że tę granicę już przekroczyłam. Serce i żołądek miałam w gardle, a pęcherz utrzymywał swoją zawartość jedynie cudem. Wcale nie byłam silna, nic a nic. To Malkins pierwsza się otrząsała i chciała działać. Przez krótką chwilę ja pragnęłam tylko zwinąć się w kłębek i przeczekać to wszystko.

Krzyk Marcusa to zmienił. Teraz chciałam umrzeć.
Zacisnęłam mocno powieki, ale i tak łzy się wydostały i pociekły po moich brudnych policzkach. Stłumiłam szloch biorąc głęboki oddech. Bethany miała rację. Musiałyśmy coś zrobić. Oni go torturowali lub bili dla samej przyjemności! Po co… po co… och… Wnioski nie były miłe. Dowiedzą się, gdzie jest schron. Zaatakują.
A wcześniej nas wielokrotnie zgwałcą i pobiją.

To była motywacja do działania, musiałam to przyznać. Tylko co miałam zrobić? Kroki jednego z nich były zbyt blisko. Jak ze związanymi rękoma miałam gdziekolwiek uciec, słaba i mała? To szaleństwo! Spróbowałam się obrócić tak, aby zobaczyć tego chodzącego po piachu. Jedyną szansą dla nas byłaby ucieczka w taki sposób, by nikt jej nie zobaczył aż do momentu, w którym byśmy się oddaliły.
Kompletne szaleństwo.

Sprawdziłam też więzy. Byłam bardzo mała, może tego nie docenili i udałoby mi się wyrwać dłonie? Skupiłam się na tym zadaniu. To tylko mogło zadziałać, pełne skupienie na wszystkich małych rzeczach. Aby nie myśleć o sytuacji. Aby nie myśleć o krzykach w budynku.
Odgrodzić umysł. Być tą silną. Gdyby nie sytuacja śmiałabym się z tego postanowienia. Mała. Słaba. Nijaka. Moje życie mogło się skończyć tak szybko…
Nie! Nie dopóki mogę zrobić cokolwiek...
 
Lady jest offline