Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2016, 14:00   #29
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Ja pertolę! - ryczała w kierunku szczeliny pomiędzy klapą kontenera a jego bokiem psychika Andrzeja. Wypadki przy pracy były jego specjalnością, choć nigdy o tym nie pamiętał. Nadmiar odwagi połączony z niedomiarem przewidywania następstw swoich czynów daje szanse powodzenia 50% przy dowolnej aktywności Celnika.

Lekko wychłodzony organizm przypominał wciąż o priorytetach - szmaty na garb i coś na rozgrzewkę. Pierwszy dałoby się zrealizować za pomocą przerdzewiałego kontenera Caritasu zlokalizowanego w bramie nieopodal mety pobitego celnika. Drugi zaś miała załatwić zawartość skrytki na czarną godzinę, w której od czasu do czasu znajdował 5 złotych, choć nie pamiętał, by kiedykolwiek je w niej umieszczał.

O ile worki z odpadkami dobrze izolowały od zimna a ciemność wewnątrz pojemnika kojąco działała na wzrok - występowanie w charakterze uwędzonej wędliny uwłaczało wizerunkowi Ajeja. Szarpnął jeszcze kilka razy pęta, a następnie spróbował się ich pozbyć z wykorzystaniem odstającego kawałka blaszanej obudowy, który wymacał butem. Scenka przypominała występ wodnego baletu, bowiem niejednokrotnie głowa pływaka znalazła się poniżej dupy w trakcie tych akrobacji.

Nade wszystko myśli Andrzeja zajmowały inwektywy kierowane pod adresem drabów z Forda. Skurwiele z prądonapierdalaczami. Trzeba było im ćwiknąć tę maszynkę i dopiero pytać. Jak zwykle najwłaściwsze rozwiązania mogł dostrzec jedynie na przykładzie empirycznym - co sprawiało, że bezustannie uczył się nowych zagrywek. A niech Ci agenci się pokażą tutaj raz jeszcze, nie pójdzie im tak łatwo!
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 07-02-2016 o 16:25.
Avitto jest offline