Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2016, 17:33   #593
Raist2
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
Galiard miał już powoli dość tej bezczynności. Zaczął orać pazurami beton ze zniecierpliwienia. Wszyscy gadali, stali, patrzyli i gadali, zamiast działać, nie przyszedł tu sobie na pogaduchy w tym gronie. Miał pogadać z pająkiem, owszem jakiś pająk jest, a w zasadzie to pajęczyca, ale to ponoć nie ta, ponoć miała nawet im w czymś pomóc… ponoć. Ale jak widać nie kwapiła się do tego, tylko pierdoliła coś o batonach, mangach i innych pierdołach nie mogącymi im w niczym pomóc!
Chuja tam.” Tego czekania miał już po czubki uszu. W dwóch susach doskoczył do ciała Jacoba, chwycił je jedną ręką i błyskawicznie odwrócił się w stronę skąd przyszli. “No to zobaczymy czy chuj pułapkę naprawdę zastawił czy tylko się przyglądać ma zamiar”. Ruszył pędem w stronę gdzie powinien mieć zaparkowany samochód.
 

Ostatnio edytowane przez Raist2 : 07-02-2016 o 17:35.
Raist2 jest offline