Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2016, 23:35   #24
snake.p
 
Reputacja: 1 snake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwu
Waightstill drgnął na gest Konrada i szybko obrzucił wzrokiem okolicę, lecz nic nie dostrzegł. Mimo to uwierzył druhowi na słowo. Uwagę Marwalda puścił mimo uszu - uważał, że to całkiem normalne, że Konrad ma sokoli wzrok.

- Tak - przytaknął Maxowi - może to ktoś od nas, a może to jedna z bestii czarownika. - Gdy mówił, para buchała mu z ust. - Sądzicie, że uda nam się dotrzeć w okolice wąwozu przed zmrokiem? - zwrócił się do Konrada, Maxa i Felixa. Sam, z racji zajęcia, więcej przebywał w ostępach leśnych niż na górskim szlaku - A może lepiej przeczekać w oddaleniu i zjawić się na miejscu nazajutrz?
 
snake.p jest offline