Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-02-2016, 11:33   #10
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację

'Czemu bierzemy alienów Acan?' Lord Rev zatrzymał wzrok na swoim zastępcy przez dłuższą chwilę nie zwalniając kroku, po czym wyciągnął z kieszeni mały ekran i podał Huzzarowi
'Bo jeden ma w sobie coś, a drugi wie to co mi potrzebne.' Huzzar wzruszył ramionami. Nie miał w zwyczaju dyskutować z przełożonym, nawet jeśli chodziło o przybyszy z innych planet. Przejrzał dokumenty i wymienił je na małą plastikową buteleczkę, która pojawiła się w ręku Reva.
'To dla Aldermana, dawaj mu po jednej jak łeb będzie mu pękał. To odroczy jego koniec. Nie przesadzaj z tym, bo się przekręci, albo uzależni. Nie potrzebuje ćpuna. Jak znajdziemy czas i dożyje to zorganizujemy mu coś trwalszego.' Skrzydlaty schował fiolkę w kieszonce pancerza.

Weszli na dach gdzie w oczekiwaniu na pozostałych Huzzar przeciągnął się ziewając. Jego energetyczne pasma skrzydeł niczym jasne bicze wystrzeliły z pleców rozciągając się na dwa metry. Mężczyzna ziewnął leniwie zwijając skrzydła, a wraz z nimi jasną poświatę podobną do poświaty bardzo mocnej żarówki LED trafiającej w mleczną szybę.

Odetchnął zimnym wieczornym powietrzem opierając się o poręcz. Po chwili pojawili się pierwszy "skazańcy".

Pierwszy wszedł Zcirw. Huzzar miał nadzieję, że akurat on się nie zdecyduje. Cóż, obowiązek przed prywatą, jak zwykł powiadać.
Wyciągnął rękę do przybysza 'Powitać Waszmościa w drużynie', następnie w podobny sposób przywitał pozostałych. Gdy na dachu pojawiło się obu odmieńców odpowiedziął poważnie:
'Nie jesteście stąd. Wasi pobratymcy są plagą jaka ciąży na tej planecie, co oznacza że z miejsca jesteście na cenzurowanym. Acan Rev Wam jednak zaufał, więc moje osobiste zdanie jest teraz bez znaczenia.' odpowiedział miękkim basem Skrzydlaty.


 

Ostatnio edytowane przez psionik : 11-02-2016 o 11:56.
psionik jest offline