Bo gracz kierujący obszczyfurtkiem w rekrutce nie widział, że jest nadany jakiś limit tempa. Sprawdził przed chwilą, albo ślepy albo ni mo.
Druga rzecz: Szczurogwałtem nie rzuci, bo sierściucha wrzuci pod pawia Bimbromanty, jak wstanie to bedzie celem dla guna, wychylić się i coś zrobić z drugim też sie nie da, bo GM chce reakcji na to co jest a nie akcji warunkowanej w oparciu o niewiadomą.
To od dwóch dni myślę co wpisać by dwulinijkowca nie trzasnąć. A mam co robic poza żulem.
Jak jest o czym pisać co dotyczy postaci, to i 3 posty mogę pchnąć w mniej niż dwa dni (jak w okolicach telefonu).
Przed snem coś odpiszę, ale jak w tej sesji jest limit 48h na odpis, to muszę zrezygnować. Takim tempem nie wyrobię (mysleć nad abstrakcją wpisu bez opisu realnej potrzeby działania), a wpisów dla wpisów na 2-3 linijki nie trawię nawet czytając, co dopiero sam stukać.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 12-02-2016 o 01:25.
|