Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2016, 19:52   #28
Ceti
 
Ceti's Avatar
 
Reputacja: 1 Ceti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodzeCeti jest na bardzo dobrej drodze
Wieczorem...

Taksówka podjechała przed Hotel Chelsea kilka minut po ósmej. Gdy wysiedli z niej Liz i John Thompson, Connor zgasił papierosa na chodniku i podszedł by otworzyć drzwi wejściowe.

Recepcjonista był zatopiony w gazecie i gdy minęli jego ladę w drodze do wind, nawet nie drgnął. Winda czekała na parterze i szybko zabrała pasażerów trzy piętra w górę. Po wyjściu z windy skręcili w korytarz i stanęli pod numerem 410.

John Thompson podnióśł pięśc, by zastukać w drzwi, ale Connor złapał go za ramię.

- Ćśś, słyszę odgłosy jakby coś podejrzanego się działo w środku - wyszeptał - Tam jest chyba kilka osób, które nerwowo się krzątają.
 
Ceti jest offline